Artykuł

Pływam bez promili – na półmetku wakacji

Trwają wakacje i sezon urlopowy, a coraz ładniejsza aura sprawia, że chętniej wypoczywamy nad wodą. Według Komendy Głównej Policji od początku maja do 7 sierpnia bieżącego roku utonęło 227 osób. To pokazuje, że ten problem jest wciąż aktualny. Toną dorośli i dzieci, nad morzem i w gliniankach. Jest to następstwem braku umiejętności pływackich, lekceważenia zakazów a przede wszystkim SPOŻYWANIA ALKOHOLU.

W niechlubnych statystykach to blisko 70% wszystkich przypadków tonięć i utonięć. W związku z wciąż wysoką liczbą utonięć po alkoholu, trwa jubileuszowa, 10. edycja kampanii społecznej „Pływam bez promili”.

Akcja nie tylko ostrzega przed ryzykiem, ale przede wszystkim edukuje Polaków. W czarnych statystykach przodują mężczyźni, którzy stanowią aż 80% ofiar utonięć. Ze statystyk przygotowanych przez KGP, wynika, że w zeszłym roku najwięcej osób utonęło w sierpniu (144 – 2015 r.). Najczęściej toną osoby powyżej 50-tego roku życia a najniebezpieczniejszym miejscem kąpieli są rzeki i jeziora (2015 r. – 194 osoby). Większość zbadanych ofiar wypadków utonięć to osoby spożywające wcześniej alkohol.

Alkohol, nawet w niewielkiej ilości, zwiększa zagrożenie utraty równowagi, przeszacowaniem swoich możliwości w wodzie lub utratą sił przy jednoczesnym znacznym ograniczeniu umiejętności rozpoznania i oceny stopnia niebezpieczeństwa. Wejście do wody, nawet po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu w upalny dzień, może skończyć się tragicznie – przestrzega dr Jerzy Telak, wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Ratownictwa Wodnego (International Life Saving Federation of Europe, ILSE). Rok rocznie w Polsce jest organizowanych wiele kąpielisk strzeżonych. Bezpiecznie można kąpać się, pływać i uprawiać sporty wodne tam, gdzie są ratownicy WOPR.

Czego nie robić nad wodą?

• pić alkoholu
• kąpać się w miejscu niestrzeżonym
• kąpać w miejscu zabronionym
• być nieuważnym podczas łowienia ryb
• być nieostrożnym podczas przebywania nad wodą

Do najczęściej popełnianych błędów zaliczyć musimy wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu, a także kąpanie się w miejscach niestrzeżonych przez ratowników WOPR. Jerzy Telak twierdzi, że wiele wypadków utonięcia zdarza się w miejscach niestrzeżonych. Brak wyobraźni i brawura – wchodzenie do wody (np. rzeka o silnym prądzie, wzburzone morze, wypływanie na środek jeziora) – przecenianie swoich umiejętności pływackich i kondycji fizycznej oraz skoki w szczególności "na główkę" do nieznanej, często płytkiej wody.

Na obszarach wodnych powinno się przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa:

·         Nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu;

·         Pływać i kąpać się tylko w wodach strzeżonych przez ratowników;

·         Przestrzegać przepisów – znaki zakazu i ostrzegawcze;

·         Nauczyć się pływać, doskonalić tę umiejętność; 

·         Na otwarte wody wypływać tylko z asekuracją;

·         Pamiętać, że dno morskie i rzeczne może się zmieniać;

·         Nie skakać – w szczególności na głowę – do nieznanej, płytkiej wody;

·         Pływać z prądem, nie pod prąd;

·         Nie wskakiwać do wody po nagrzaniu promieniami słonecznymi;

·         Pilnować kąpiących się małych dzieci.

Co można zrobić widząc, osobę tonącą? Czy każdy powinien być ratownikiem?

Podstawą działania w czasie sytuacji kryzysowej jest wezwanie pomocy, czyli dzwonienie pod numer 112. Osobom zagrożonym w wodzie należy pomagać! Udzielać pomocy bez jednoczesnego narażania własnego życia lub zdrowia. O ile to możliwe powinno się udzielić pomocy nie wchodząc do wody – podać gałąź, rzucić linę, rzucić coś, co unosi się na wodzie i będzie w stanie utrzymać osobę tonącą. W przypadku, gdy osoba jest za daleko, można podpłynąć na desce, kajaku, pontonie. Do wody wchodzi się TYLKO W OSTATECZNOŚCI, ale nigdy bez asekuracji, nie należy wchodzić w bezpośredni kontakt z osobą zagrożoną, należy podać wiosło, deskę, gałąź itp. Udzielając pomocy trzeba być szczególnie ostrożnym – uważać żeby z ratownika nie stać się ofiarą.

***

Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego jest od wielu lat PARTNEREM TEJ AKCJI.

			
			object(Articles)#20 (11) {
  ["active"]=>
  string(1) "1"
  ["add_date"]=>
  string(19) "2016-08-08 15:05:48"
  ["categories"]=>
  array(4) {
    [0]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "1"
      ["category_name"]=>
      string(9) "Wakeboard"
      ["category_url"]=>
      string(9) "wakeboard"
    }
    [1]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "4"
      ["category_name"]=>
      string(13) "Skutery wodne"
      ["category_url"]=>
      string(13) "skutery_wodne"
    }
    [2]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "2"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Narciarstwo wodne"
      ["category_url"]=>
      string(17) "narciarstwo_wodne"
    }
    [3]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "3"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Sport motorowodny"
      ["category_url"]=>
      string(17) "sport_motorowodny"
    }
  }
  ["content"]=>
  string(5239) "

W niechlubnych statystykach to blisko 70% wszystkich przypadków tonięć i utonięć. W związku z wciąż wysoką liczbą utonięć po alkoholu, trwa jubileuszowa, 10. edycja kampanii społecznej „Pływam bez promili”.

Akcja nie tylko ostrzega przed ryzykiem, ale przede wszystkim edukuje Polaków. W czarnych statystykach przodują mężczyźni, którzy stanowią aż 80% ofiar utonięć. Ze statystyk przygotowanych przez KGP, wynika, że w zeszłym roku najwięcej osób utonęło w sierpniu (144 – 2015 r.). Najczęściej toną osoby powyżej 50-tego roku życia a najniebezpieczniejszym miejscem kąpieli są rzeki i jeziora (2015 r. – 194 osoby). Większość zbadanych ofiar wypadków utonięć to osoby spożywające wcześniej alkohol.

Alkohol, nawet w niewielkiej ilości, zwiększa zagrożenie utraty równowagi, przeszacowaniem swoich możliwości w wodzie lub utratą sił przy jednoczesnym znacznym ograniczeniu umiejętności rozpoznania i oceny stopnia niebezpieczeństwa. Wejście do wody, nawet po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu w upalny dzień, może skończyć się tragicznie – przestrzega dr Jerzy Telak, wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Ratownictwa Wodnego (International Life Saving Federation of Europe, ILSE). Rok rocznie w Polsce jest organizowanych wiele kąpielisk strzeżonych. Bezpiecznie można kąpać się, pływać i uprawiać sporty wodne tam, gdzie są ratownicy WOPR.

Czego nie robić nad wodą?

• pić alkoholu
• kąpać się w miejscu niestrzeżonym
• kąpać w miejscu zabronionym
• być nieuważnym podczas łowienia ryb
• być nieostrożnym podczas przebywania nad wodą

Do najczęściej popełnianych błędów zaliczyć musimy wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu, a także kąpanie się w miejscach niestrzeżonych przez ratowników WOPR. Jerzy Telak twierdzi, że wiele wypadków utonięcia zdarza się w miejscach niestrzeżonych. Brak wyobraźni i brawura – wchodzenie do wody (np. rzeka o silnym prądzie, wzburzone morze, wypływanie na środek jeziora) – przecenianie swoich umiejętności pływackich i kondycji fizycznej oraz skoki w szczególności "na główkę" do nieznanej, często płytkiej wody.

Na obszarach wodnych powinno się przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa:

·         Nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu;

·         Pływać i kąpać się tylko w wodach strzeżonych przez ratowników;

·         Przestrzegać przepisów – znaki zakazu i ostrzegawcze;

·         Nauczyć się pływać, doskonalić tę umiejętność; 

·         Na otwarte wody wypływać tylko z asekuracją;

·         Pamiętać, że dno morskie i rzeczne może się zmieniać;

·         Nie skakać – w szczególności na głowę – do nieznanej, płytkiej wody;

·         Pływać z prądem, nie pod prąd;

·         Nie wskakiwać do wody po nagrzaniu promieniami słonecznymi;

·         Pilnować kąpiących się małych dzieci.

Co można zrobić widząc, osobę tonącą? Czy każdy powinien być ratownikiem?

Podstawą działania w czasie sytuacji kryzysowej jest wezwanie pomocy, czyli dzwonienie pod numer 112. Osobom zagrożonym w wodzie należy pomagać! Udzielać pomocy bez jednoczesnego narażania własnego życia lub zdrowia. O ile to możliwe powinno się udzielić pomocy nie wchodząc do wody – podać gałąź, rzucić linę, rzucić coś, co unosi się na wodzie i będzie w stanie utrzymać osobę tonącą. W przypadku, gdy osoba jest za daleko, można podpłynąć na desce, kajaku, pontonie. Do wody wchodzi się TYLKO W OSTATECZNOŚCI, ale nigdy bez asekuracji, nie należy wchodzić w bezpośredni kontakt z osobą zagrożoną, należy podać wiosło, deskę, gałąź itp. Udzielając pomocy trzeba być szczególnie ostrożnym – uważać żeby z ratownika nie stać się ofiarą.

***

Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego jest od wielu lat PARTNEREM TEJ AKCJI.

" ["id"]=> string(3) "932" ["intro"]=> string(498) "

Trwają wakacje i sezon urlopowy, a coraz ładniejsza aura sprawia, że chętniej wypoczywamy nad wodą. Według Komendy Głównej Policji od początku maja do 7 sierpnia bieżącego roku utonęło 227 osób. To pokazuje, że ten problem jest wciąż aktualny. Toną dorośli i dzieci, nad morzem i w gliniankach. Jest to następstwem braku umiejętności pływackich, lekceważenia zakazów a przede wszystkim SPOŻYWANIA ALKOHOLU.

" ["promo"]=> NULL ["promo_photo"]=> string(3) "jpg" ["region"]=> string(2) "pl" ["title"]=> string(45) "Pływam bez promili – na półmetku wakacji" ["url"]=> string(38) "plywam_bez_promili_na_polmetku_wakacji" }
background