Artykuł
			
				Polscy motorowodniacy rozpoczynają walkę w MŚ
				
											
										
	W Czeskich Jedovnicach rozpoczynają się motorowodne Mistrzostwa Świata w trzech klasach. W dwóch z nich mamy naszych reprezentantów. Marcin Zieliński i Cezary Strumnik będą się ścigać w Formule 500, a Michał Kausa w Formule 125. Po cichu liczymy na polskie podium.
				 
				
					
	Tegoroczny sezon zawodów motorowodnych został zmodyfikowany, a imprezy rangi mistrzostw świata i Europy odbywają się tylko w niektórych klasach. W związku z pandemią COVID-19, Międzynarodowa Unia Motorowodna UIM zdecydowała, że prestiżowy cykl HYDRO GP, składający się w normalnych warunkach z kilku eliminacji, zostanie w tym sezonie zastąpiony jedną weekendową imprezą. Dla każdej z mistrzowskich klas (F500, F250, F125) zaplanowane są cztery biegi, a do klasyfikacji generalnej MŚ będą wliczane trzy najlepsze wyniki każdego zawodnika.
	Zieliński po medal, Strumnik po naukę
	Z polskich motorowodniaków największe szanse medalowe ma Marcin Zieliński. To w końcu doświadczony i bardzo utytułowany zawodnik. Szczecinianin w sezonie 2019 wywalczył aż trzy medale. W MŚ F500 zajął trzecie miejsce, a ponadto został Mistrzem Europy w F500 i F700. – Dobrze, że chociaż jedna impreza mistrzowska się odbędzie. Wiem, że sytuacja nie jest łatwa, że startujemy w szczególnych warunkach. Nie mogę jednak opuścić tych zawodów. Bez nich cały sezon i przygotowania do nie go nie miałyby sensu – powiedział Marcin Zieliński.  – Kilka dni temu miałem okazję potrenować w Chodzieży, a teraz czekam już na pierwszy mistrzowski bieg w Jedovnicach – podsumował.
	W Formule 500 wystartuje też Cezary Strumnik. To także bardzo doświadczony i utytułowany reprezentant Polski, ale swoje największe sukcesy odnosił w zupełnie innej klasie. Motorowodniak z Chodzieży to multimedalista MP, MŚ i ME w klasie OSY400. – W zeszłym sezonie podjąłem decyzję o zmianie klasy. W OSY-400 osiągnąłem bardzo dużo i przyszedł czas na nowe wyzwania, a „pięćsetki” takim wyzwaniem są. To zupełnie inne konstrukcje, piekielnie szybkie i mocne, a to oznacza, że wymagające dla kierowców. Mam za sobą zaledwie jedne zawody w tej klasie. Pod koniec września ubiegłego roku zadebiutowałem w mistrzostwach Europy F500 i zająłem tam ósme miejsce. To była dobra lekcja. Za mną sporo pracy przy sprzęcie i cenne treningi na wodzie. Myślę, że miejsce w czołowej siódemce mistrzostw świata jest w moim zasięgu – skomentował Cezary Strumnik.
	Michał Kausa – jedyny Polak w Formule 125
	Michał Kausa to jedyny nasz reprezentant w tej formule, który zdecydował się na start w Jedovnicach. Żninianin ma już za sobą sporo występów w zawodach międzynarodowych i to doświadczenie powinien wykorzystać w najbliższy weekend. Solidne przygotowanie potwierdził podczas dwóch tegorocznych eliminacji Mistrzostw Polski,  w Trzciance i Rogoźnie. Niestety, w Czechach najprawdopodobniej nie wystartują: aktualny Mistrz Świata Sebastian Kęciński i Wicemistrz Świata Henryk Synoracki. W obecnej sytuacji epidemicznej należy uszanować każdą indywidualną decyzję o udziale w zawodach lub rezygnacji ze startów.
	Program MŚ F500 i F125 dostępny jest TUTAJ.
	O występach Polaków będziemy informować na bieżąco na:
	www.facebook.com/motorowodnicy.org
	www.twitter.com/motorowodniacy
	 
				 
			 
			
		 
		
			
			object(Articles)#20 (11) {
  ["active"]=>
  string(1) "1"
  ["add_date"]=>
  string(19) "2020-10-02 10:53:36"
  ["categories"]=>
  array(1) {
    [0]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "3"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Sport motorowodny"
      ["category_url"]=>
      string(17) "sport_motorowodny"
    }
  }
  ["content"]=>
  string(3629) "
	Tegoroczny sezon zawodów motorowodnych został zmodyfikowany, a imprezy rangi mistrzostw świata i Europy odbywają się tylko w niektórych klasach. W związku z pandemią COVID-19, Międzynarodowa Unia Motorowodna UIM zdecydowała, że prestiżowy cykl HYDRO GP, składający się w normalnych warunkach z kilku eliminacji, zostanie w tym sezonie zastąpiony jedną weekendową imprezą. Dla każdej z mistrzowskich klas (F500, F250, F125) zaplanowane są cztery biegi, a do klasyfikacji generalnej MŚ będą wliczane trzy najlepsze wyniki każdego zawodnika.
	Zieliński po medal, Strumnik po naukę
	Z polskich motorowodniaków największe szanse medalowe ma Marcin Zieliński. To w końcu doświadczony i bardzo utytułowany zawodnik. Szczecinianin w sezonie 2019 wywalczył aż trzy medale. W MŚ F500 zajął trzecie miejsce, a ponadto został Mistrzem Europy w F500 i F700. – Dobrze, że chociaż jedna impreza mistrzowska się odbędzie. Wiem, że sytuacja nie jest łatwa, że startujemy w szczególnych warunkach. Nie mogę jednak opuścić tych zawodów. Bez nich cały sezon i przygotowania do nie go nie miałyby sensu – powiedział Marcin Zieliński.  – Kilka dni temu miałem okazję potrenować w Chodzieży, a teraz czekam już na pierwszy mistrzowski bieg w Jedovnicach – podsumował.
	W Formule 500 wystartuje też Cezary Strumnik. To także bardzo doświadczony i utytułowany reprezentant Polski, ale swoje największe sukcesy odnosił w zupełnie innej klasie. Motorowodniak z Chodzieży to multimedalista MP, MŚ i ME w klasie OSY400. – W zeszłym sezonie podjąłem decyzję o zmianie klasy. W OSY-400 osiągnąłem bardzo dużo i przyszedł czas na nowe wyzwania, a „pięćsetki” takim wyzwaniem są. To zupełnie inne konstrukcje, piekielnie szybkie i mocne, a to oznacza, że wymagające dla kierowców. Mam za sobą zaledwie jedne zawody w tej klasie. Pod koniec września ubiegłego roku zadebiutowałem w mistrzostwach Europy F500 i zająłem tam ósme miejsce. To była dobra lekcja. Za mną sporo pracy przy sprzęcie i cenne treningi na wodzie. Myślę, że miejsce w czołowej siódemce mistrzostw świata jest w moim zasięgu – skomentował Cezary Strumnik.
	Michał Kausa – jedyny Polak w Formule 125
	Michał Kausa to jedyny nasz reprezentant w tej formule, który zdecydował się na start w Jedovnicach. Żninianin ma już za sobą sporo występów w zawodach międzynarodowych i to doświadczenie powinien wykorzystać w najbliższy weekend. Solidne przygotowanie potwierdził podczas dwóch tegorocznych eliminacji Mistrzostw Polski,  w Trzciance i Rogoźnie. Niestety, w Czechach najprawdopodobniej nie wystartują: aktualny Mistrz Świata Sebastian Kęciński i Wicemistrz Świata Henryk Synoracki. W obecnej sytuacji epidemicznej należy uszanować każdą indywidualną decyzję o udziale w zawodach lub rezygnacji ze startów.
	Program MŚ F500 i F125 dostępny jest TUTAJ.
	O występach Polaków będziemy informować na bieżąco na:
	www.facebook.com/motorowodnicy.org
	www.twitter.com/motorowodniacy
	 
"
  ["id"]=>
  string(4) "1614"
  ["intro"]=>
  string(314) "
	W Czeskich Jedovnicach rozpoczynają się motorowodne Mistrzostwa Świata w trzech klasach. W dwóch z nich mamy naszych reprezentantów. Marcin Zieliński i Cezary Strumnik będą się ścigać w Formule 500, a Michał Kausa w Formule 125. Po cichu liczymy na polskie podium.
"
  ["promo"]=>
  NULL
  ["promo_photo"]=>
  string(3) "jpg"
  ["region"]=>
  string(3) "all"
  ["title"]=>
  string(48) "Polscy motorowodniacy rozpoczynają walkę w MŚ"
  ["url"]=>
  string(45) "polscy_motorowodniacy_rozpoczynaja_walke_w_ms"
}