Artykuł

Motorowodne MŚ F125 i F250: w tym sezonie bez polskich medali

Zakończył się sezon w mistrzostwach świata Hydro GP. W tym artykule podsumujemy starty naszych reprezentantów w Formule 125 i Formule 250. Tu niestety nie udało się wywalczyć miejsc na podium. W osobnym obszernym tekście zajmiemy się Formułą 500, bo w niej mieliśmy dużo więcej powodów do radości.

Mało wyścigów, odwoływane zawody

O przyznaniu medali w motorowodnych mistrzostwach świata Hydro GP miały decydować trzy eliminacje i łącznie dziewięć biegów. Życie napisało jednak inny scenariusz, a o wszystkim decydowała kapryśna pogoda. Odwołane imprezy w Boretto (Włochy) i Żninie spowodowały, że w kalendarzu została tylko wrześniowa runda w Bar Saarow (Niemcy). Włosi wystąpili jednak do Międzynarodowej Unii Motorowodnej z propozycją nowego terminu dla zawodów na rzece Pad. I ta propozycja, po konsultacji z uczestnikami czempionatu oraz narodowymi federacjami, została zaakceptowana. Dzięki temu udało się finalnie zaliczyć dystans czterech mistrzowskich biegów – trzech w Niemczech i jednego we Włoszech. W Boretto ściganie było tylko w sobotę… Ponownie wiatr zamknął drogę do rozegrania ślizgów numer dwa i trzy. I to tyle, jeśli chodzi o szybkie podsumowanie zmagań na linii sport motorowodny vs. pogoda.

Formuła 125

W Formule 125 mieliśmy najliczniejszą reprezentację. W zawodach startowali Henryk Synoracki, Aleksander Dolaciński i Michał Kausa. Ten ostatni pojawił się tylko na starcie w Bad Saarow. W przypadku dwóch pierwszych na lepsze wyniki nie pozwoliły awarie sprzętu. Szczególnie przełożyło się to negatywnie na finalne miejsce Henryka Synorackiego. W Niemczech nasz najbardziej utytułowany motorowodniak w historii tej dyscypliny był liderem i pewnie obroniłby tę pozycję, gdyby nie poważna awaria sinika w drugim biegu… To był moment sezonu, który przekreślił szansę na jego kolejny medal. Ostatecznie Synoracki w MŚ był szósty, Kausa dwunasty, a Dolaciński trzynasty.

Medaliści MŚ Formuły 125
1. Joonas Lembert (Estonia) 40 pkt
2. Luca Finotti (Włochy) 30 pkt
3. Tobias Wahlsten (Szwecja) 26 pkt
--
6. Henryk Synoracki (Polska, PKM LOK) 19 pkt
12. Michał Kausa (Polaka, Baszta Żnin) 7 pkt
13. Aleksander Dolaciński (Polska, KS 51 Toruń) 6 pkt

Formuła 250

Tu mieliśmy jednego reprezentanta. Sebastian Kęciński to dobrze znana postać w motorowodnym świecie. Szczególnie w kontekście startów w zawodach Formuły 125. Jednak od pewnego czasu postawił przed sobą nowe wyzwania – starty w MŚ Formuły 250. W tym sezonie udało mu się wystartować tylko w pierwszej rundzie. W zawodach w Bad Saarow zdobył łącznie jedenaście punktów i w MŚ zajął siódme miejsce. Jesteśmy pewni, że to nie jest jego ostatnie słowo w tej formule.

Medaliści MŚ Formuły 250
1. Massimiliano Cremona (Włochy) 37 pkt
2. Nikola Todorov (Bułgaria) 37 pkt
3. Marek Peeba (Estonia) 26 pkt
--
7. Sebastian Kęciński (Polaka, KSMiM Trzcianka) 11 pkt

(Opracował Adrian Skubis)

			
			object(Articles)#20 (11) {
  ["active"]=>
  string(1) "1"
  ["add_date"]=>
  string(19) "2025-10-05 17:58:52"
  ["categories"]=>
  array(1) {
    [0]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "3"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Sport motorowodny"
      ["category_url"]=>
      string(17) "sport_motorowodny"
    }
  }
  ["content"]=>
  string(3402) "

Mało wyścigów, odwoływane zawody

O przyznaniu medali w motorowodnych mistrzostwach świata Hydro GP miały decydować trzy eliminacje i łącznie dziewięć biegów. Życie napisało jednak inny scenariusz, a o wszystkim decydowała kapryśna pogoda. Odwołane imprezy w Boretto (Włochy) i Żninie spowodowały, że w kalendarzu została tylko wrześniowa runda w Bar Saarow (Niemcy). Włosi wystąpili jednak do Międzynarodowej Unii Motorowodnej z propozycją nowego terminu dla zawodów na rzece Pad. I ta propozycja, po konsultacji z uczestnikami czempionatu oraz narodowymi federacjami, została zaakceptowana. Dzięki temu udało się finalnie zaliczyć dystans czterech mistrzowskich biegów – trzech w Niemczech i jednego we Włoszech. W Boretto ściganie było tylko w sobotę… Ponownie wiatr zamknął drogę do rozegrania ślizgów numer dwa i trzy. I to tyle, jeśli chodzi o szybkie podsumowanie zmagań na linii sport motorowodny vs. pogoda.

Formuła 125

W Formule 125 mieliśmy najliczniejszą reprezentację. W zawodach startowali Henryk Synoracki, Aleksander Dolaciński i Michał Kausa. Ten ostatni pojawił się tylko na starcie w Bad Saarow. W przypadku dwóch pierwszych na lepsze wyniki nie pozwoliły awarie sprzętu. Szczególnie przełożyło się to negatywnie na finalne miejsce Henryka Synorackiego. W Niemczech nasz najbardziej utytułowany motorowodniak w historii tej dyscypliny był liderem i pewnie obroniłby tę pozycję, gdyby nie poważna awaria sinika w drugim biegu… To był moment sezonu, który przekreślił szansę na jego kolejny medal. Ostatecznie Synoracki w MŚ był szósty, Kausa dwunasty, a Dolaciński trzynasty.

Medaliści MŚ Formuły 125
1. Joonas Lembert (Estonia) 40 pkt
2. Luca Finotti (Włochy) 30 pkt
3. Tobias Wahlsten (Szwecja) 26 pkt
--
6. Henryk Synoracki (Polska, PKM LOK) 19 pkt
12. Michał Kausa (Polaka, Baszta Żnin) 7 pkt
13. Aleksander Dolaciński (Polska, KS 51 Toruń) 6 pkt

Formuła 250

Tu mieliśmy jednego reprezentanta. Sebastian Kęciński to dobrze znana postać w motorowodnym świecie. Szczególnie w kontekście startów w zawodach Formuły 125. Jednak od pewnego czasu postawił przed sobą nowe wyzwania – starty w MŚ Formuły 250. W tym sezonie udało mu się wystartować tylko w pierwszej rundzie. W zawodach w Bad Saarow zdobył łącznie jedenaście punktów i w MŚ zajął siódme miejsce. Jesteśmy pewni, że to nie jest jego ostatnie słowo w tej formule.

Medaliści MŚ Formuły 250
1. Massimiliano Cremona (Włochy) 37 pkt
2. Nikola Todorov (Bułgaria) 37 pkt
3. Marek Peeba (Estonia) 26 pkt
--
7. Sebastian Kęciński (Polaka, KSMiM Trzcianka) 11 pkt

(Opracował Adrian Skubis)

" ["id"]=> string(4) "2605" ["intro"]=> string(368) "

Zakończył się sezon w mistrzostwach świata Hydro GP. W tym artykule podsumujemy starty naszych reprezentantów w Formule 125 i Formule 250. Tu niestety nie udało się wywalczyć miejsc na podium. W osobnym obszernym tekście zajmiemy się Formułą 500, bo w niej mieliśmy dużo więcej powodów do radości.

" ["promo"]=> NULL ["promo_photo"]=> string(3) "jpg" ["region"]=> string(3) "all" ["title"]=> string(62) "Motorowodne MŚ F125 i F250: w tym sezonie bez polskich medali" ["url"]=> string(60) "motorowodne_ms_f125_i_f250_w_tym_sezonie_bez_polskich_medali" }
background