Artykuł
GP Portugalii: Polacy z przygodami w 2. rundzie ME Skuterów Wodnych
Te zawody mogły być lepsze – to nasza ocena występów Polaków w 2. rundzie europejskiego czempionatu, która odbyła się w portugalskiej Mirze. Stawka silna, a rywale doświadczeni. Do tego problemy sprzętowe Juliusza Romana i Kamila Fadrowskiego.
W klasie Runabout GP4 nasz jedynak Juliusz Roman zajął ósme miejsce. Pozycja nie oddaje tego ,co działo się na wodnym torze przez cały weekend, bo Polak od początku do samego końca imprezy borykał się z usterkami. - Portugalia niestety nie wypadła pomyślnie. Przyczyną była wilgoć w instalacji elektrycznej. Co wyścig spotykał mnie inny problem. Nie poddajemy się i walczymy dalej. Utrzymałem prowadzenie w klasyfikacji generalnej i to jest najważniejsze – relacjonował młody reprezentant Polski. I rzeczywiście w ME Roman jest nadal liderem. Na półmetku sezonu ma na koncie 114 punktów. Naciskają na niego Litwini – Grantas Gurksnys, Dovydas Kutra i Karol Puzelevic.
W klasie Runabout GP1 najlepszy z naszych w tej rundzie był Krzysztof Olszewski, który zakończył GP Portugalii na piątej pozycji. Szósty był Andrzej Wiśniewski, a trzynasty Kamil Fadrowski. Ten ostatni, po totalnym zniszczeniu kadłuba w swoim skuterze w MOTO1, najpierw ze smutkiem poinformował nas, że dalej nie popłynie. Z pomocą przyszli jednak inni. Fadrowski pożyczył skuter od Katalończyka Miguela Oliveiry i na nim punktował. W ten sposób uratował zawody.
Do zakończenia tegorocznych ME jeszcze sierpniowe zawody na Węgrzech oraz ostatnia, wrześniowa runda we Francji.
Kalendarz najważniejszych imprez skuterów wodnych dostępny jest TUTAJ.
(Opracował Adrian Skubis)
object(Articles)#20 (11) {
["active"]=>
string(1) "1"
["add_date"]=>
string(19) "2025-07-06 21:38:32"
["categories"]=>
array(1) {
[0]=>
array(3) {
["category_id"]=>
string(1) "4"
["category_name"]=>
string(13) "Skutery wodne"
["category_url"]=>
string(13) "skutery_wodne"
}
}
["content"]=>
string(1745) "W klasie Runabout GP4 nasz jedynak Juliusz Roman zajął ósme miejsce. Pozycja nie oddaje tego ,co działo się na wodnym torze przez cały weekend, bo Polak od początku do samego końca imprezy borykał się z usterkami. - Portugalia niestety nie wypadła pomyślnie. Przyczyną była wilgoć w instalacji elektrycznej. Co wyścig spotykał mnie inny problem. Nie poddajemy się i walczymy dalej. Utrzymałem prowadzenie w klasyfikacji generalnej i to jest najważniejsze – relacjonował młody reprezentant Polski. I rzeczywiście w ME Roman jest nadal liderem. Na półmetku sezonu ma na koncie 114 punktów. Naciskają na niego Litwini – Grantas Gurksnys, Dovydas Kutra i Karol Puzelevic.
W klasie Runabout GP1 najlepszy z naszych w tej rundzie był Krzysztof Olszewski, który zakończył GP Portugalii na piątej pozycji. Szósty był Andrzej Wiśniewski, a trzynasty Kamil Fadrowski. Ten ostatni, po totalnym zniszczeniu kadłuba w swoim skuterze w MOTO1, najpierw ze smutkiem poinformował nas, że dalej nie popłynie. Z pomocą przyszli jednak inni. Fadrowski pożyczył skuter od Katalończyka Miguela Oliveiry i na nim punktował. W ten sposób uratował zawody.
Do zakończenia tegorocznych ME jeszcze sierpniowe zawody na Węgrzech oraz ostatnia, wrześniowa runda we Francji.
Kalendarz najważniejszych imprez skuterów wodnych dostępny jest TUTAJ.
(Opracował Adrian Skubis)
"
["id"]=>
string(4) "2552"
["intro"]=>
string(319) "Te zawody mogły być lepsze – to nasza ocena występów Polaków w 2. rundzie europejskiego czempionatu, która odbyła się w portugalskiej Mirze. Stawka silna, a rywale doświadczeni. Do tego problemy sprzętowe Juliusza Romana i Kamila Fadrowskiego.
"
["promo"]=>
NULL
["promo_photo"]=>
string(3) "jpg"
["region"]=>
string(3) "all"
["title"]=>
string(68) "GP Portugalii: Polacy z przygodami w 2. rundzie ME Skuterów Wodnych"
["url"]=>
string(65) "gp_portugalii_polacy_z_przygodami_w_2_rundzie_me_skuterow_wodnych"
}