Artykuł

20 kilogramów szczerego srebra z wygrawerowanym imieniem i nazwiskiem: Cezary Strumnik

Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Cezarym Strumnikiem. Chodzieżanin we wrześniu został Mistrzem Świata w motorowodnej klasie OSY400. O tym sukcesie, przepięknym pucharze „Sasakawa CUP”, planach na kolejny sezon i przyszłości Polaków w tej klasie nasz czempion rozmawiała z Adrianem Skubisem.

Z czeskich Jedovnic oprócz świetnego humoru, tytułu MŚ i złotego medalu UIM przywiozłeś jeszcze jedno niezwykłe "cacko"? Co to takiego?

Cezary Strumnik: To puchar przechodni „Sasakawa CUP” który ponad 30 lat temu ufundował Prezydent Japońskiej Federacji Motorowodnej Ryoichi Sasakawa dla UIM. Od tamtego czasu każdy Mistrz Świata w klasie OSY-400 otrzymuje ten puchar do następnych mistrzostw. Przywilejem każdego zwycięzcy jest grawer nazwiska na tym właśnie pucharze. Puchar waży ok. 20kg i jest wykonany w całości ze srebra. 

Rozumiem, że już twoje imię i nazwisko zostały na postumencie tego pięknego pucharu wygrawerowane?

Oczywiście, grawer wykonał zaprzyjaźniony złotnik z Chodzieży Tomek Kończak, kiedyś czynny ratownik na zawodach motorowodnych, do teraz pozostał fanem i sympatykiem sportu motorowodnego.

W 2022 roku powalczysz, by ten puchar pozostał w Polsce, czy skupiasz się na Formule 500?

Na razie nie chcę składać żadnych deklaracji. Zobaczymy jak zostanie ułożony kalendarz startów na następny sezon. Aby wystartować w MŚ OSY400 muszę być przygotowany na 100%, a do tego potrzebny jest czas na przygotowania. Dla przykładu przed Jedovnicami pracowałem z Tomkiem Mordalem, dwa miesiące - praktycznie codziennie, odbyliśmy około piętnastu treningów na wodzie.

Jeśli nie ty, to może ktoś z młodszych kolegów? OSY to zaczyna być polska specjalność... Mamy kilku zawodników, którzy coraz mocniej zaznaczają swoją obecność w tej klasie w imprezach mistrzowskich. Kuba Rochowiak niedawno stanął na podium ME.

Polacy zawsze byli mocni w klasie OSY400. Nie tylko ja zdobywałem medale, wcześniej był wspomniany Tomek Mordal, Bartek Chojnacki czy Michał Świerczyński. Ostatnio do tego grona dołączył Jakub Rochowiak. Trzymam kciuki, aby dalej szło to w tym kierunku.

W Chodzieży też wyrasta nowa postać w świecie OSY400. Jeremi Jóźwiak to nie tylko Twój mechanik i członek klubu UKS Przygoda, ale też chyba najmłodszy polski zawodnik w tej klasie. Jak oceniasz jego debiutancki sezon w MP?

Jeremi ma dopiero 18 lat i już w pierwszym sezonie pokazał, że ma potencjał. W ciągu tego roku zrobił bardzo duży progres. Póki co musi się jeszcze jednak dużo uczyć, pracować przy sprzęcie i przede wszystkim objeździć w stawce. Jestem jednak pewien, że Jeremi pokaże na co go stać.

Dziękuję za rozmowę.

(Rozmawiał Adrian Skubis)

			
			object(Articles)#20 (11) {
  ["active"]=>
  string(1) "1"
  ["add_date"]=>
  string(19) "2021-10-25 10:29:43"
  ["categories"]=>
  array(1) {
    [0]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "3"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Sport motorowodny"
      ["category_url"]=>
      string(17) "sport_motorowodny"
    }
  }
  ["content"]=>
  string(2985) "

Z czeskich Jedovnic oprócz świetnego humoru, tytułu MŚ i złotego medalu UIM przywiozłeś jeszcze jedno niezwykłe "cacko"? Co to takiego?

Cezary Strumnik: To puchar przechodni „Sasakawa CUP” który ponad 30 lat temu ufundował Prezydent Japońskiej Federacji Motorowodnej Ryoichi Sasakawa dla UIM. Od tamtego czasu każdy Mistrz Świata w klasie OSY-400 otrzymuje ten puchar do następnych mistrzostw. Przywilejem każdego zwycięzcy jest grawer nazwiska na tym właśnie pucharze. Puchar waży ok. 20kg i jest wykonany w całości ze srebra. 

Rozumiem, że już twoje imię i nazwisko zostały na postumencie tego pięknego pucharu wygrawerowane?

Oczywiście, grawer wykonał zaprzyjaźniony złotnik z Chodzieży Tomek Kończak, kiedyś czynny ratownik na zawodach motorowodnych, do teraz pozostał fanem i sympatykiem sportu motorowodnego.

W 2022 roku powalczysz, by ten puchar pozostał w Polsce, czy skupiasz się na Formule 500?

Na razie nie chcę składać żadnych deklaracji. Zobaczymy jak zostanie ułożony kalendarz startów na następny sezon. Aby wystartować w MŚ OSY400 muszę być przygotowany na 100%, a do tego potrzebny jest czas na przygotowania. Dla przykładu przed Jedovnicami pracowałem z Tomkiem Mordalem, dwa miesiące - praktycznie codziennie, odbyliśmy około piętnastu treningów na wodzie.

Jeśli nie ty, to może ktoś z młodszych kolegów? OSY to zaczyna być polska specjalność... Mamy kilku zawodników, którzy coraz mocniej zaznaczają swoją obecność w tej klasie w imprezach mistrzowskich. Kuba Rochowiak niedawno stanął na podium ME.

Polacy zawsze byli mocni w klasie OSY400. Nie tylko ja zdobywałem medale, wcześniej był wspomniany Tomek Mordal, Bartek Chojnacki czy Michał Świerczyński. Ostatnio do tego grona dołączył Jakub Rochowiak. Trzymam kciuki, aby dalej szło to w tym kierunku.

W Chodzieży też wyrasta nowa postać w świecie OSY400. Jeremi Jóźwiak to nie tylko Twój mechanik i członek klubu UKS Przygoda, ale też chyba najmłodszy polski zawodnik w tej klasie. Jak oceniasz jego debiutancki sezon w MP?

Jeremi ma dopiero 18 lat i już w pierwszym sezonie pokazał, że ma potencjał. W ciągu tego roku zrobił bardzo duży progres. Póki co musi się jeszcze jednak dużo uczyć, pracować przy sprzęcie i przede wszystkim objeździć w stawce. Jestem jednak pewien, że Jeremi pokaże na co go stać.

Dziękuję za rozmowę.

(Rozmawiał Adrian Skubis)

" ["id"]=> string(4) "1865" ["intro"]=> string(363) "

Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Cezarym Strumnikiem. Chodzieżanin we wrześniu został Mistrzem Świata w motorowodnej klasie OSY400. O tym sukcesie, przepięknym pucharze „Sasakawa CUP”, planach na kolejny sezon i przyszłości Polaków w tej klasie nasz czempion rozmawiała z Adrianem Skubisem.

" ["promo"]=> NULL ["promo_photo"]=> string(3) "jpg" ["region"]=> string(2) "pl" ["title"]=> string(87) "20 kilogramów szczerego srebra z wygrawerowanym imieniem i nazwiskiem: Cezary Strumnik" ["url"]=> string(85) "20_kilogramow_szczerego_srebra_z_wygrawerowanym_imieniem_i_nazwiskiem_cezary_strumnik" }
background